Hej ,
zastanawiam się czy pojechaliście kiedyś do kraju, w którym nie mogliście się porozumieć np. w języku angielskim? Niby angielski jest językiem międzynarodowym i raczej zawsze ktoś się z najdzie, kto go zna ale są sytuacje, kiedy nawet znajomość angielskiego na nic się zda. Mi np. znajomość angielskiego nie pomogła w Chinach i w Japonii (!!), kiedy zwiedzałam mniejsze miejscowości.
Przytrafiło wam się tez coś takiego?
Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.
Nie trzeba jechać daleko aby mieć problem z komunikacją w języku angielskim. Zwiedzałam Niemcy, Ukrainę, Słowację, Czechy i nawet w tych krajach większość niż połowa ludzi miała bardzo duże braki w języku angielskim. Co martwi to, że spotkałam na swojej drodze starsze i młode osoby i poziom nie różnił się za bardzo.
No tak, w bardziej egzotycznych krajach, poza Europą baardzo dużo ludzi angielskiego nie zna. Jeśli nie jeździmy w stricte turystyczne miejsca to tym bardziej. Ale jakoś da się to obejść, bardzo przydatne są apki z słownikami gdzie jest też możliwość korzystania z mikrofonu.
Ja na własnej skórze nie przeżyłam tego, ale raczej nie jest to rzadko spotykana rzecz, że ktoś nie rozumie angielskiego właśnie w Azji. ;)
Ja na własnej skórze nie przeżyłam tego, ale raczej nie jest to rzadko spotykana rzecz, że ktoś nie rozumie angielskiego właśnie w Azji. ;)