Tak się zastanawiam czy aby zostać tłumaczem trzeba ukończyć studia na kierunku filologicznym lub podobnym?
Ostatnio spotkałam znajomą, która studiowała ekonomię a teraz jest tłumaczem języka angielskiego i nieźle na tym zarabia. Czy na rynku tłumaczy można w ogóle się przebić bez dyplomu po filologii czy wystarczy zrobić jakiś kurs dla tłumaczy? Jakie jest Wasze zdanie?
Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.
Oczywiście że można - w pracy tłumacza ważna jest znajomość języka bez różnicy czy jest to znajomość po filologii, czy po prostu po innym dobrym kursie językowym. Niektórzy jednak potrzebują poświadczenia znajomości, w takim przypadku dobrze jest zrobić jakiś certyfikat językowy. Czy kurs tłumacza jest tutaj istotny? Raczej nie, przynajmniej moim zdaniem.