... z punktu widzenia przyszłego tłumacza? Jakie języki są w tej chwili najbardziej opłacalne i na jakie będzie zapotrzebowanie? Mówi się, że im rzadszy język tym droższe tłumaczenia. Może faktycznie, ale chyba nie ma też zbyt wielu tłumaczeń w takim razie. W sumie nie wiadomo czym się kierować: wzgledami praktycznymi czy głosem serca Co z tego, że lubie jakiś język jeśli potem okaże się, że nie da sie z niego wyżyć... Może najlepiej poznać jakiś opłacalny język "zawodowo", a drugi (lub trzeci czy czwarty ) potraktować jako hobby, żeby to jakoś pogodzić?
Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.