zawód tłumacz- dlaczego?

Co skłoniło was do zostania tłumaczem? Czy tak jak w moim przypadku była to fascynacja językami, kulturami? Możliwość bycia poniekąd pośrednikiem międzykulturowym?

Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.


natkawys12 replied
5 Years
Pamiętam, że kiedyś jak byłam mała zobaczyłam w telewizji tłumaczkę siedzącą obok jakiegoś ważnego polityka i szepczącą mu coś do ucha. To było parę sekund, ale zostało mi w pamięci. Dobrych parę lat później dowiedziałam się, co ta pani robiła i stwierdziłam, że też chcę tak siedzieć obok ważnych osób :smile: Od tamtego czasu zdążyłam zmienić zdanie w kwestii tłumaczeń ustnych, ale powołanie tłumaczeniowe zostało. 
mariarorz80 replied
5 Years
Chciałoby się powiedzieć... tak wyszło :wink: Po prostu z językami zawsze mi po drodze. Nigdy w szkole nie miałam z nimi problemów. Później, kiedy uczyłam się już samodzielnie i bardziej świadomie, strasznie podobało mi się rozgryzanie gramatyki (tak, to może dziwne :smile:). I to było chyba jeszcze ważniejsze niż sam aspekt kulturowy - ten zagrał rolę dopiero później. Nawet dzisiaj jestem w stanie zainteresować się językiem tylko ze względu na walory estetyczne i gramatyczne, nie mając pojęcia o kraju ani kulturze. Po prostu brzmi i wygląda kusząco, ot tak :smile:. Aspekt kulturowy zwykle przychodzi jako poboczny (aczkolwiek niezwykle ważny - język zawsze "zatopiony" w kulturze).
natmol replied
5 Years
Od zawsze lubiłam obce języki, tak po prostu. :wink: A poza tym jakoś nie miałam innego pomysłu, gdzieś tam z tyłu głowy zawsze miałam pracę powiązaną z językami obcymi. 
loading...