Cześć,
często słyszę od starszych ludzi teksty w stylu "kiedyś byłem przez dwa lata w Anglii. mówiłem biegle, ale teraz już niczego nie pamiętam". Na ile to jest prawdą, że faktycznie można zapomnieć języka jeśli się go nie używa?
Czy w dzisiejszym świecie zewsząd otoczonym przez angielski można faktycznie zapomnieć języka?
Co o tym myślicie?
Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.
jasne, że można sporo zapomnieć. Uczyłem się rosyjskiego i był on u mnie na dobrym poziome, a teraz nie powiem, że nic nie pamiętam, ale faktycznie ta wiedza jest mniejsza i zasób słów także sporo mniejszy
Myślę, że jeśli uczyliśmy się od podstaw języka i gramatyki, to nie ma szans aby tego zapomnieć. Wystarczy tylko sobie odświeżyć wiedzę. Jeśli chodzi o słówka, to tak zgadzam się, że nie używając ich na co dzień można po prostu zapomnieć co oznaczają.