Cześć, zastanawia mnie fakt studiowania filologii bez znajomości danego języka. Wiem, że jest taka możliwość, ale zastanawia mnie jak jesteśmy się w stanie nauczyć takiego języka podczas studiów zaczynając od zera? Ma ktoś jakieś własne doświadczenia i może mi o tym opowiedzieć?
Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.
Jest taka możliwość, ale to zależy od języka. Wiadomo, że od zera francuskiego się nie będziemy uczyć, ale japońskiego i chińskiego już tak. W ciągu pięciu lat intensywnej nauki (do tego ze specjalistami, wykładowcami), to myslę, że można dojść do przyzwoitego poziomu. To jest nawet całkiem dobra okazja - kursy językowe są drogie, a jeśli wybieramy się np. na filologię angielską z chińskim to przy okazji możemy nauczyć się drugiego języka za darmo.