Chyba zgodzę się z poprzednikami - prawie każda młoda osoba potrafi porozumiewać się dzisiaj w co najmniej jednym języku obcym. Widziałam swego czasu taką statystykę, niestety nie pamiętam już gdzie i Polacy zajmowali całkiem wysokie miejsce...

Na przestrzeni lat zauważyłam, że jest coraz lepiej. Zauważyłam, że Polacy nareszcie przestali się wstydzić mówić, co jest bardzo fajne  Niejednokrotnie zauważyłam, że młodzi właśnie jak mają okazję, to używają języka ile się da.

Nasze narodowe kompleksy zazwyczaj są takie dość... niewytłumaczalne. Naprawdę całkiem dobrze mówimy w językach obcych. Szczególnie, jeśli chodzi o młodsze osoby. Niestety, bardzo często obcokrajowcy zauważają że nieco boimy sie mówić, by nie popełnić jakiś błędów. To bardziej ich denerwuje, niż nasza niewiedza ;)

Często mam okazję porozmawiać z różnymi obcokrajowcami i większość z nich zgodnie twierdzi, że wśród Polaków naprawdę nie jest źle z językami obcymi, szczególnie z angielskim. Zawsze jednak mówią, że Polacy chcą być jak najbardziej poprawni przez co czasem boją się mówić, lub przykładają dużą wagę do gramatyki - przez co czasem wszystko brzmi dość nienaturalnie.