Co robicie kiedy w trakcie ustnego nie jesteście w stanie przypomnieć sobie jak coś się nazywa? Nie przepadam za takim rodzajem tłumaczeń właśnie ze względu na strach przed tego typu problemami. Oczywiście, wiadomo, w takiej chwili najlepiej wytłumaczyć coś opisowo, wytłumaczyć "na okrągło", itd., ale jeśli jesteśmy już tak zestresowani, że nie pamiętamy nawet jak się nazywamy? Czy macie za sobą jakieś historyczne wpadki ;) ?
Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.
Wydaje mi się że na początku możesz mieć takie problemy, ale później będzie już tylko lepiej Wszystko da się obejść okrężną drogą, jesteśmy tylko ludźmi Nie ma się czego bać