Nałogi wśród tłumaczy ustnych.

Czy znacie jakieś przykłady nawiązujące do nałogów tłumaczy ustnych? 

Słyszałam, że  większa część tłumaczy ustnych ma jakiś nałóg (często alkoholowy), bo jest to tak stresujący zawód, że nie sposób czasem zapanować nad stresem. Co o tym myślicie? Słyszeliście o jakiś przypadkach?


Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.


izapio replied
5 Years
O! Ciekawy temat :smile: Widzę, że w tej materii wszystko przede mną. 

Ale na poważnie - faktycznie, zawód tłumacza ustnego jest stresujący, ale kurcze... nie trzeba być tłumaczem ustnym, żeby spełnić się zawodowo. Jeśli kogoś takie zajęcie spala, to chyba lepiej znaleźć coś spokojniejszego albo popracować nad emocjami...

loading...