Ile razy zdarzyło się wam otrzymać maila zwrotnego z prośbą o poprawki? Chodzi mi o poprawki estetyczne, kiecy klientowi nie podobają się np, tabelki, albo tekst, który jest miejscami nierówno. Robicie takie poprawki?
Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.
Oczywiście, poprawki są wliczone w czas pracy
na początku tłumaczenia daje sobie granicę błędu zatem jest to coś czego można się spodziewać (?). Warto w umowie na początku zaznaczyć ile poprawek jest w cenie, zawsze działa a klient nie wraca z byle pierdołą 20 razy;)

Robię takie poprawki, bo czasem faktycznie coś przeoczę, choć zdarza się, że klient chce coś zrobić inaczej. Zawsze staram się odwzorować jak najbardziej przetłumaczony plik i odesłać w formacie otrzymanym od klienta. ;)