Jak wam się wydaje czy jak spotykacie obcokrajowca, z którym możecie się dogadać w danym języku czy nie zauważacie że on jest inny od nas samych. Ja nieraz jak rozmawiałam z osobami z rożnych krajów zawsze odnosiłam wrażenie że różnią się oni może nie tyle co kulturą, a mentalnością. Tak zawsze wypadało że nie wiadomo było po jakimś czasie o czym z nimi rozmawiać i właściwie temat się urywał. Nie wiem czy to dlatego ze to dla mnie obce osoby, a być może nie miałam aż tak dużego doświadczenia w kontaktach w obcokrajowcami? Czy wam tez się to przytrafia ?
Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.
Ja jednak osobiście myślę, że to jednak różnice kulturowe
Inaczej przecież będzie się rozmawiało z Niemcem a inaczej z Amerykaninem-tak wnioskuję z doświadczeń własnych. Rozmowa z Amerykaninem będzie bardziej "radosna", głośniejsza a odwrotnie z obywatelem Niemiec, gdzie rozmowa jest bardziej stonowana.....takie moje przemyślenia :)
