Witam,
czy na początku drogi tłumacza wiedzieliście w jakich tłumaczeniach chcieliście się specjalizować czy po prostu "ćwiczyliście" siebie tłumacząc wszystkiego po trochu? A co jeśli zdecyduje się, że nie chcę tłumaczyć tylko tekstów technicznych lub tylko tekstów literackich ale mam ochotę aby tłumaczyć co jakiś czas obydwa rodzaje? Czy tłumacz "od wszystkiego" jest tłumaczem "do niczego"?
Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.