Czy można być tłumaczem od wszystkiego?

Witam,

czy na początku drogi tłumacza wiedzieliście w jakich tłumaczeniach chcieliście się specjalizować czy po prostu "ćwiczyliście" siebie tłumacząc wszystkiego po trochu? A co jeśli zdecyduje się, że nie chcę tłumaczyć tylko tekstów technicznych lub tylko tekstów literackich ale mam ochotę aby tłumaczyć co jakiś czas obydwa rodzaje? Czy tłumacz "od wszystkiego" jest tłumaczem "do niczego"?



Sharing is caring, show love and share the thread with your friends.


ursubi replied
4 Years
Ja zazwyczaj po prostu wybieram zlecenia w tematyce, która jest dla mnie bliska i dzięki temu tłumaczy mi się po prostu przyjemnie. Ciężko jest być tłumaczem od wszystkiego, bo wtedy trzeba by się znać na wszystkim tak właściwie, a to dosyć nierealne :wink: 
loading...